Stare porzekadło mówi, że ...od przybytku ponoć głowa nie boli, drugie jednak od razu dodaje, że od nadmiaru można dostać zawrotów głowy. Sprawdza się to w zupełności w przypadku zespołu zabytków związanych z Polską Fabryką Manekinów, która mieściła się w latach trzydziestych ubiegłego wieku w Zamysłowie, małej podrybnickiej wiosce, włączonej w 1948 r. jako dzielnica do Rybnika. To tutaj, w podwórzu rodzicielskiego domu, dwóch młodych, przedsiębiorczych, obdarzonych niezwykłymi talentami braci założyło pracownię, jakiej trudno byłoby szukać nie tylko w najbliższej okolicy, ale chyba i jedynej w całej ówczesnej Rzeczypospolitej. Młodym ludziom zamarzyło się produkowanie czegoś, czego nie było wówczas na polskim rynku – można za to było sprowadzić, oczywiście za niemałe pieniądze, niezwykle przydatny handlowcom towar, np. z Wiednia lub Berlina...
Wiecej przeczytasz w artykule: PDF 1,8 MB