Jestem rodowitą rybniczanką. Po wielu latach kształcenia się, życia poza Rybnikiem, od 10 lat znów mieszkam i pracuję w "moim mieście". I dopiero teraz rozumię, jak ważne jest miejsce urodzenia człowieka. Wszystko co robię, ma inną dla mnie wartość. Praca, którą wykonuję, ta twórcza, ta w rybnickim Muzeum, i ta w środowisku artystycznym miasta, jest możliwa dzięki mojemu wykształceniu. Dyplom uzyskałam w zakresie architektury wnętrz w 1979 roku w PWSSP we Wrocławiu.
Najchętniej maluję, rysuję i projektuję, kierując się zasadą iż: "Twórczość nie jest ani igraszką, którą można bezkarnie żonglować, ani dekoracją życia, ani podporą jakichkolwiek wtórnych wartości, lecz jest najintymniejszym produktem samotności, w której człowiek broni się przed nicością." I mając w pamięci krótką dedykację: "Mario! Twarz jest też aktem" znajduję odpowiedź na mój kształt tworzenia: akt, portret, pejzaż. Ciało jest siedzibą duszy i umysłu. Twarz, oczy, aura wokół wtapia się w pejzaż. Umierając połączymy się z naturą i nie będzie się już czego "bać". Zawsze kobieta wtopiona w pejzaż. Zawsze portret charakterystyczny. Zdarzyło się, że malowałam w plenerze. Namalowałam, zarejestrowałam. Estetyczne przeżycia pozostawiły szczęście, jakie może znaleźć na ziemi istota ludzka. Wszystko sprowadza się do jednej drobinki, komórki która przeistacza się w kulę, w przestrzeni w czystą energię i jest symbolem życia.
Maria Budny-Malczewska