Wabić oko, budzić chęci…. Ubiór w witrynach sklepowych lat 30. XX .
Pogląd, że reklama jest dźwignią handlu, został ugruntowany powstaniem w Europie w II połowie wieku XIX wielkich i luksusowych domów towarowych. Wabiły klientelę doskonale przygotowanymi i zrealizowanymi wystawami sklepowymi. Istotnym, w efektownej prezentacji towarów, była ich ekspozycja na odpowiednio ukształtowanych i dostosowanych do potrzeb towaru manekinach. Oddziaływały w pełni na zmysły klienta, gdy umiejętnie udrapowane na manekinie, przyciągały wzrok barwą i fakturą tkaniny, wymyślnym, modnym krojem i zdobieniem, wreszcie dobranymi, a niezbędnymi dodatkami – kapeluszami, torebkami, rękawiczkami, czy biżuterią. Szybko docenili ten sposób docierania do klientów nawet drobni kupcy. Ambicją wielu z nich było posiadanie chociaż jednej figury w oknie swego sklepu mimo, że była to dość kosztowna innowacja. W czasach, gdy tworzywa sztuczne – tak obecnie ułatwiające masową produkcję – jeszcze nie istniały, dostępne były jedynie wyroby z drewna, gipsu, porcelany, tkaniny i włosia. To z tych surowców powstawały kosztowne i ciężkie manekiny, wymagające siły i uwagi przy eksploatacji. Z biegiem czasu udoskonalano je, jednak często psuły się, stając się udręką dla dekoratorów sklepowych
Aranżacje wystaw szybko stały się odbiciem trendów panujących w sztuce. W witrynach najlepszych magazynów dekoratorzy sklepowi tworzyli świat inny, niejako równoległy, obiecujący coś czarownego, ulotnego – a niezbędnego. Przyciągali uwagę potencjalnych klientów operując przestrzenią, formą i barwą. Tworzyli krótkotrwałe dzieła obliczone na skupienie uwagi na oferowanym przez sklep produkcie. Witryny sklepów miast oddalonych od wielkoświatowego życia Paryża, Wiednia czy Berlina nie dorównywały im rozmachem. Skromniejsze nakłady finansowe na reklamę, mniejsze umiejętności fachowe dekoratorów, odbijały się w jakości wystaw. Bardziej tradycjonalistyczne podejście do towaru, skutkowało raczej jego kumulacją w ekspozycji, niż wydobyciem indywidualnych cech i podkreśleniem piękna. Rozpowszechnienie się po zakończeniu I wojny światowej zachodnioeuropejskich, drukowanych czasopism i magazynów poświęconych sztuce dekoratorskiej, wpłynęło na jakość wystroju witryn sklepowych. Pomogły w tym również profesjonalne kursy dla adeptów dekoratorstwa, kształcące specjalistów potrafiących samodzielnie i efektownie przygotować materiały niezbędne do ekspozycji. Poszerzył się również zestaw gotowych, przygotowywanych już na dużą skalę akcesoriów ekspozycyjnych, produkowanych przede wszystkim techniką papier – mâché. Nadal miał miejsce wpływ zmieniających się kierunków w sztuce na jakość i wygląd witryn. Modernizm w okresie międzywojennym widoczny był już w latach 30. XX w., i w mniejszych miastach na terenie Polski.
Wystawa ze zbiorów własnych oraz Muzeum Farmacji w Krakowie.