• Wystawy stałe
  • Wystawy czasowe
  • Archiwum wystaw
  • Wystawy do wypożyczenia
  • Życiorys w słonecznikach (01.07.2005 - 28.08.2005)

    Życiorys w słonecznikach

    MARIA KULAWIK – od urodzenia jest mieszkanką Ornontowic. Z wykształcenia jest pedagogiem. Wiele lat poświęciła pracy w szkolnictwie, w tym kilka lat w Stanach Zjednoczonych. Ornontowice są dla Niej ostoją, poczuciem bezpieczeństwa, napędem do pracy twórczej. Nie tylko opiekuńcze wsparcie Urzędu Gminy, ale i dom, piękny ogród w którym kwitną słoneczniki.

    Nie wiedziała, że bukiet słoneczników stanie się JEJ PRZESŁANIEM, sięgnięcie po pastele DŁUGĄ PRZYGODĄ z malarstwem, która w ostatnich 10-ciu latach stanie się swoistym „ŻYCIORYSEM W SŁONECZNIKACH”.

     

    „Słońce, światło, z braku lepszych określeń, muszę używać słowa żółty, żółty bladosiarczany, żółtocytrynowy, bladozłoty. Jakże piękny jest żółty!” (Vincent van Gogh).

    Z banalnego motywu Maria wydobywa niemal egzystencjalną siłę wypowiedzi. SŁONECZNIKI stają się symbolami miłości (Promienny blask, Radość letniego słońca), śmierci (Moja rodzina, Ścieżki mojego życia, Tęsknię za Tobą, Spotkanie w ciszy), nadziei i radości życia (Promień nowego życia, Moja złota jesień, Żyję dla Ciebie, Błogie ciepło późnej jesieni, Ulotne chwile szczęścia). Te tajemnicze chwile życia związane z cierpieniem należy szukać u samej malarki.

    W melancholijnych malowidłach ważny jest działający, dekoracyjny efekt, który wywołuje pełną siły inscenizację zwykłych słoneczników.

    Rysunek i bryła rozwiniętych lub więdnących kwiatów uzyskane są za pomocą układu i koloru podkreślonego świetlistym tłem, przyciemnianym niekiedy zieleniami i niebieskościami. Wszystko w barwach czystych i stonowanych. Dominuje żółty kolor, w stanie surowym. Mało jest kolorów mieszanych, dających efekt starego złota, brązów i miedzi. Te zwykłe kwiaty widziane z ogromnej bliskości, które więdną a ich piękno mija bezpowrotnie, pozwalają nam uczestniczyć w scenariuszu tajemniczego bytu.

    To one poprzez działanie koloru, kształtu i psychologii percepcji, domagają się tego samego obiektywnego przedstawienia, co od swego teoretycznego założenia. Są dowodem, że prawdy o świecie należy szukać w życiu wewnętrznym, przez wyrażanie samego siebie.

    Najlepszym odnośnikiem bytu człowieka jest SZTUKA. Maria odkrywając ją w sobie postanawia się rozwijać, a dalszym efektem poszukiwań i fascynacji staje się temat DROGA.

    „Z wielu dróg niełatwo wybrać tę, którą należy podążać” (Jan Paweł II).

    Obraz Ku pamięci życia i śmierci, Maria zadedykowała ofiarom ataku terrorystycznego na World Trade Center w Nowym Jorku we wrześniu 2001 roku. Kopie obrazu znalazły się w Watykanie, w ONZ, w Białym Domu oraz u burmistrza Nowego Jorku. Autorka otrzymała specjalne podziękowania od Papieża Jana Pawła II, Sekretarza Generalnego ONZ Kofi Annana, Prezydenta Georga Busha oraz Burmistrza Nowego Jorku.

    Cykl „Życiorys w słonecznikach” prezentowała w 1998 roku w Stanach Zjednoczonych - w Nowym Jorku na Manhattanie i na Florydzie w Intenrational Learning Center. Od 2000 roku w Polsce w placówkach kulturalnych: Dom Kultury w Ornontowicach, Zameczek Myśliwski w Promnicach, Galeria Klubu Energetyk w Rybniku, Sala Wieżowa Urzędu Gminy w Ornontowicach, Starostwo Powiatowe w Mikołowie, Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Rybniku, Muzeum w Wodzisławiu Śląskim. Jej prace brały udział w wystawach zbiorowych sztuki nieprofesjonalnej: IX, X, XI, XII Ogólnopolska Wystawa Zbiorowa Sztuki Nieprofesjonalnej w Rybniku.

    Maria Budny – Mlczewska
    Kurator wystawy